sobota, 29 marca 2014

Alibi na szczęście



Długo zastanawiałam się, czy chcę/powinnam publikować post o tej książce. Jednakże, po przeczytaniu ostatniej strony (a książka składa się z ponad 650!) doszłam do wniosku, że zasługuje ona na znalezienie dużego grona odbiorców. Chociaż nie wszystkim przypadnie do gustu.

Czytałam ją "na raty", niejednokrotnie miałam zamiar przerwać czytanie, ale cały czas "coś" mnie do tej książki przyzywało, nie dawało spokoju. Chyba to magiczne, nieuchwytne i trudne do zdefiniowania "coś" jest we wszystkich czterech tomach opowieści o życiu Hani, Dominiki, Mikołaja i Przemka. Czytelnik zostaje wciągnięty w życiowe zawirowania całej czwórki; szum morza, płynący z kartek; koleje losu Hani - młodej polonistki, która skrywa w najgłębszych zakamarkach swojego serca tragiczną i przejmującą historię; rozpaczliwą walkę "za dwoje" o miłość; pyskatą opiekuńczość zwariowanej i bezpośredniej Dominiki. Dodatkowo, możemy, wraz z bohaterami przespacerować się pięknymi praskimi uliczkami, być na słynnym moście Karola w Pradze oraz wiele, wiele razy na przepięknej polskiej plaży, nad cudownym Bałtykiem.

Co jeszcze zostało przewidziane w "rozkładzie jazdy"?

Nieprzewidziane zwroty akcji, podejmowanie trudnych decyzji, niespodziewana ciąża, fragmenty     z życia nauczycieli i uczniów (na przykład studniówka), prawdziwa kobieca przyjaźń, próby ułożenia sobie życia po tragedii zmieniającej wszystko; walkę z przeznaczeniem. 

Czy bohaterowie ułożą sobie życie? Nie myślcie, że po zakończeniu lektury poznacie odpowiedź na to pytanie :P 
Na to będziecie musieli poczekać, aż przeczytacie od deski do deski pozostałe tomy tej ciepłej         i tchnącej optymizmem sagi :)









czwartek, 27 marca 2014

Syrenka




Książka, po której przeczytaniu ma się tak zwanego kaca moralnego. Czytelnik zaczyna się zastanawiać nad kondycją ludzkiej psychiki i jej zakamarkami. Nad tym, jak bardzo okres dzieciństwa wpływa na dalsze, dojrzałe życie. Nad tym, jak bardzo przeszłość może oddziaływać na teraźniejszość, bądź przyszłość - co może zniszczyć, kogo i w jakim stopniu skrzywdzić...

Nie miałam styczności z pięcioma wcześniejszymi utworami tej autorki, składającymi się na znakomita serię kryminalną. Nie wiem, co prawda, czy nadrobię te "zaległości", ale tę książkę mogę Wam śmiało polecić. Zwłaszcza, jeśli jesteście fanami kryminałów.

Znajdziecie w niej:
- trupy
- mroczne zagadki
- liczne pogróżki
- samobójstwo
- aktywnie działających policjantów
 i wiele, wiele więcej....

piątek, 21 marca 2014

Człowiek przed soczewką, czyli sprzedane samobójstwo


Dziś troszkę inaczej.

Nie będzie żadnego zdjęcia książki/okładki utworu. Dzieło jest trudno dostępne, a co za tym idzie - mało znane. Uważam, że warte jest przybliżenia go szerszemu gronu odbiorców. Na dole strony znajdziecie link, pod którym Człowiek przed soczewką jest dostępny :)

Autor- Karol Irzykowski był pisarzem oraz jednym z najwybitniejszych krytyków literackich swoich czasów. Dramat Człowiek przed soczewką napisał w 1908 roku. Niestety, nie udało się go od razu opublikować. Na ten moment trzeba było poczekać aż 30 lat...

Irzykowski miał świadomość nowatorskiego utworu swojego dzieła. Jako jeden z pierwszych twórców podjął  estetyczną problematykę kina. Swoim utworem pragnął nobilitować ten środek przekazu.

Dramat Irzykowskiego jest jednoaktówką. Czyta się go bardzo szybko. Czytelnik z niecierpliwością czeka na kolejne zdanie, które przybliży mu bieg wydarzeń.

Władysław, główny bohater dramatu znany jest jako defraudant. Czy istotnie nim był? Dowiecie się z lektury. Jest w separacji z żoną Małgorzatą, przyjaciele odsuwają się od niego. Został z nim tylko Aron Itaker - geniusz kinematograficzny,  człowiek, który uratował mu życie, by kupić jego śmierć...

Intryguje Was tytuł? Człowiek przed soczewką, czyli....samobójstwo w obiektywie! To właśnie ma zrobić Władysław, po "podpisaniu paktu z diabłem Itakerem". Nie bez powodu w dramacie znajduje się (i to kilka razy) nawiązanie do Pani Twardowskiej wyrażone słowami "Ta karczma Rzym się nazywa". Itaker jest przyczyną wielu nieszczęść głównego bohatera. Działa podstępnie niczym diabeł, mając nadzieję na zrobienie dzieła wszech czasów. Czy mu się to uda?

Koniecznie przeczytajcie :)
http://cyfrowa.chbp.chelm.pl/dlibra/doccontent?id=9455&from=FBC

Dla wszystkich zainteresowanych podaję niżej następny link zawierający drugą część dramatu Irzykowskiego o nazwie Człowiek z pożaru

http://fbc.pionier.net.pl/owoc/results?roleId=all&query=prosto+z+mostu+1937&queryType=-2&action=DistributedSearchAction&QI=9EB9A9AE2D96C95ABE622065352DE635-1

Na zakończenie dzisiejszego posta udostępniam Wam zdjęcie z mojej prywatnej kolekcji ;)



sobota, 15 marca 2014

Uczeń Diabła

Zstąpił do piekieł...by doprowadzić do szału samego Lucyfera!



Nie jestem fanką fantastyki. Nie podoba mi się twórczość Sapkowskiego, Lema i tym podobnych twórców. Jednakże Kenneth B. Andersen, duński król fantastyki zawładnął bez reszty moim sercem    i umysłem.

Czy można trafić po śmierci do innego miejsca, niż niebo, jeśli się nigdy w życiu nie skłamało, zawsze ustępowało miejsca starszym, nie używało wulgaryzmów, zawsze słuchało rodziców? Kiedy było się tak miłym, uczynnym i pomocnym, że irytowało to nawet rozkoszne staruszki? Jak się okazuje-tak. Zastanawiacie się, jak to możliwe?
Poznajcie Filipa Engella, który przekonał się o tym na własnej skórze. Podzieli się z Wami odpowiedzią na to pytanie.

Filip nawet w najgorszych snach nie przypuszczał, że tak się potoczy jego życie. Pilny uczeń, grzeczne dziecko, dobry człowiek. Prześladowany przez Sorena - szkolnego łobuza. W czasie ucieczki przed nim zostaje potrącony przez samochód. Umiera i dostaje się Piekła. Zanim to nastąpi ratuje kota, który nie umiał samodzielnie zejść z drzewa. Nie był to jednak zwykły kot. Pachniał siarką      i podziękował chłopcu za uratowanie mu życia. Nazywał się Lucyfaks i był prawą ręką samego Lucyfera. Wróćmy jednak do Filipa. Stanąwszy u wrót Piekła zastukał kołatką, która odezwała się ludzkim głosem, głosem samego Piłata. To dopiero początek dziwnych sytuacji. W Piekle znajduje się wielu nauczycieli (hmm, zastanówmy się dlaczego...:P), jest cmentarz, na którym samobójcy sami kopią dla siebie groby, po czym zakopują się w nich żywcem. I tak w kółko,przez całą wieczność.

Pałac Lucyfera góruje nad wszystkimi budynkami. Ponadto, wyróżnia się nieskazitelną bielą. Nic dziwnego, skoro został zbudowany wyłącznie z ludzkich kości. Chłopiec stanął przed Lucyferem, który rozpływał się z zachwytu nad jego osobą. Rozpierała go duma, że chłopiec noszący imię jego prapradziadka będzie już niedługo rządził całym Piekłem. Diabeł nieomal dostał zawału, gdy się dowiedział, że przysłano mu nie tego chłopca. Zapytacie dlaczego jakiś chłopak miał rządzić krainą zła? Bowiem Władca Ciemności został otruty przez jednego ze swych poddanych i dni jego życia zostały bardzo skrupulatnie policzone. Nie zostało ich już wiele..

Lucuś rozpoczął edukację chłopca, a dokładniej przemianę w diabła, godnego miana Lucyfera Drugiego. Doprowadzało go to do stanu głębokiej rozpaczy. Filip był tak dobry,że przepraszał nawet za to, że został przejechany (!). Wszystkie próby kończyły się fiaskiem. Do czasu...




Chcecie więcej ciekawostek z Piekła?

Wszyscy posługują się tam językiem piekielnym, Lucyfer pisze pamiętnik, Śmierć jest starym mężczyzną, a Bóg gra z Diabłem w kości o ludzką duszę. Ponadto, Bóg postanowił się zrewanżować Lucusiowi za kradzież swojej rzeczy i sprawił mu antypodarunek upamiętniający największą porażkę Szatana - pustynię.

Szatan ma w swojej sypialni jeszcze jeden niezwykły przedmiot - Globus Zła. Można na nim zobaczyć wszystkie złe uczynki, jakie kiedykolwiek popełniono. Właśnie z jego pomocą Filip i jego przyjaciółka, Kusicielka Satina odkryją, kto zaszkodził Władcy Piekła...

"Uczeń Diabła" to pierwszy tom z serii o wojnie diabłów, uhonorowanej prestiżową nagrodą Orla. Pozostałe tomy to:
- "Kostka Śmierci"
- "Śmierć w pigułce"
- "Zły Anioł"

piątek, 14 marca 2014

Pamiętniki Lukrecji Borgii

Bo to zła kobieta była.......

Taki przekłamany obraz Lukrecji Borgii funkcjonuje w świadomości ludzkiej od pokoleń. Jak to zwykle bywa  w takich przypadkach- jest on dla niej bardzo krzywdzący.  Nazywano ją "największą kurtyzaną Rzymu", "trucicielką". Dopiero po wielu, wielu latach została zrehabilitowana...Zacznijmy jednak od początku.

Powieść rozpoczyna się w momencie, kiedy dwoje dzieci papieża Aleksandra VI, Lukrecja i Cesare porusza się (oczywiście w przebraniu) w czasie karnawału po ulicach Rzymu. Oglądają zachowania zwyczajnych ludzi, tańce i zabawy karnawałowe oraz sztuczne ognie. Nie zdają sobie jeszcze sprawy z tego, że za kilka godzin będzie miało miejsce wydarzenie, które na zawsze odmieni losy obojga...Wydarzeniem tym jest zamordowanie najstarszego z dzieci papieża- Juana Borgii. Kto  go zamordował? Jaki miał powód, by dopuścić się tak strasznego czynu? Jaka kara czeka zabójcę papieskiego syna? Odpowiedź na te pytania pojawia się na ostatnich kartkach książki i jest zaskakująca... I bynajmniej nie jest nim drugi syn Aleksandra VI, Cesare, jak uważa główna bohaterka i całe ówczesne społeczeństwo.

Niedługo po śmierci Juana zostaje zaaranżowane małżeństwo Lukrecji z przedstawicielem potężnego rodu - Alfonsem z Aragonii, księciem Bisceglie. Mimo że zostało ono zawarte ze względów politycznych, młodzi małżonkowie jeszcze przed ślubem zdążyli się poznać i wzajemnie pokochać, co było rzadkością w tamtych czasach. Wkrótce zostali rodzicami. Sielankę rodzinnego życia zakłócały Lukrecji zmiany zachodzące w jej bracie. Z każdym dniem stawał się on innym człowiekiem- twardym, nieustępliwym, siejącym panikę i  strach. Jej niepokój spotęgowała wycieczka do piwnicy, w której roiło się od przeróżnych rodzajów trucizn i zwojów pergaminu, zapisanego niewidzialnym atramentem. Zawierał on nazwiska ludzi, których należało wyeliminować, bowiem zagrażali Borgiom.

Do utworu została wprowadzona postać Machiavellego. Był on ambasadorem, stojącym po stronie Lukrecji i jej męża. Pisał książkę o idealnym władcy- którego upatrywał w osobie Cesare. Nazywał go nawet geniuszem - przebiegłą osobą, która (za pośrednictwem osób trzecich) wprowadzała terror i  krwawe rządy, wymordowała tysiące osób,a następnie jawiła się jako wyzwoliciel uciśnionych.

Z każda przeczytaną kartką atmosfera zagęszcza się, z Tybru są wyławiane kolejne ciała, nikt nie może czuć się bezpieczny.Lukrecja traci nawet zaufaną służącą, która poświęca swoje życie, żeby ją chronić. Wyrok śmierci zapada nawet na męża Lukrecji, która postanawia go chronić za wszelką cenę. Próbuje zorganizować ucieczkę, robi antidotum na wszystkie istniejące trucizny. Jednak czy to pomoże? Jak dalej potoczą się jej losy? Czy wygra walkę o swoją niepodległość i szczęście?

Jednym ze "smaczków" zawartych w "Pamiętnikach" jest przekazanie na czas wojny rządów i władzy w Stolicy Apostolskiej Lukrecji. Tak, zostaje ona, oczywiście tymczasowo, pierwszą w historii kobietą-papieżem".

Prawda Cię wyzwoli.....Czy wyzwoli ona także Lukrecję Borgię?



piątek, 7 marca 2014

Mix tytułów 3

Witajcie :)

Dziś nadeszła pora na kolejną porcję mixów ;)


Mądry esej, dzięki któremu można poznać ukrytą logikę, rządzącą codziennym życiem.



Debiutancki tom opowiadań pisarza legendy, jednego z młodych gniewnych PRL-u







Lektura obowiązkowa dla wszystkich młodych dziewczyn


Chcesz poznać sekret wiecznego piękna i młodości?
 Czy jesteś w stanie zapłacić tyle, co Dorian?





Przyjemnej lektury! :)















sobota, 1 marca 2014

Uczta Babette



Książka Karen Blixen, autorki takich bestsellerów jak "Pożegnanie z Afryką", czy "Cienie na trawie". 
Powyższy zbiór opowiadań jest nacechowany mistycyzmem. To jej ostatnie dzieło napisane i wydane pod pseudonimem Isak Dinesen. 

Wszystkie opowieści  z tego zbioru łączą się ze sobą motywem przewodnim, czyli przeznaczeniem, które wywraca do góry nogami życie bohaterów, albo pozwala im na nowo odkryć samych siebie. 

"Uczta Babette", do przeczytania której serdecznie Was zachęcam, jest najbardziej znanym z tych opowiadań. W 1988 roku na jej podstawie Gabriel Alex nakręcił film i zdobył Oscara dla najlepszego filmu zagranicznego. "Uczta" napisana jest przystępnym i malowniczym językiem. Na pozór wydaje się że głównymi bohaterkami są siostry - Filipa i Marcina. Jednak, po zagłębieniu się w lekturę czytelnik uzmysławia sobie, że najważniejszą postacią jest tytułowa Babette - służąca w średnim wieku. Przybyła ona do domu sióstr i zajmowała się domowymi obowiązkami,nie mówiąc wiele         o sobie i swojej przeszłości. Pewnego dnia przyszedł do niej list z informacją, że wygrała 10 tysięcy franków. Wtedy poprosiła  Marcinę i Filipę, żeby mogła wyprawić kolację z okazji setnych urodzin ich ojca - szanowanego i wielbionego pastora oraz założyciela sekty lub kongregacji duchownej (jak kto woli), której członkowie wyrzekali się wszystkiego, co ziemskie.

Uczta przeszła najśmielsze oczekiwania obu sióstr. Po jej zakończeniu okazało się, że pochłonęła całą wygraną Babette. Filipa i Marcina były w wielkim szoku. Służąca z dumą zakomunikowała im, że takie uczty kosztowały tyle w Cafe Anglais oraz opowiedziała o swojej przeszłości...

Utwór dotyka zagadnień sztuki oraz artysty, przeznaczeniu i samospełnieniu oraz o tym, co to jest szczęście. Ponadto, z "Uczty Babette" wypływa ponadczasowa prawda głosząca, że każdy człowiek jest szczęśliwy na swój własny sposób....




Ekranizacje "Uczty Babette"