niedziela, 19 kwietnia 2015

Pocałunek księcia



Niech Was nie zmyli adnotacja na dole okładki sugerująca, że książka ta jest romansem historycznym. Nic bardziej mylnego (o czym na końcu napisała sama autorka). "Pocałunek księcia" jest baśnią dla dorosłych (już widzę uśmieszki na twarzach niektórych Czytelników). Dlaczego dla dorosłych? Sięgnijcie po nią i przekonajcie się sami ;) 

Pewnego razu, nie tak dawno temu...

Ta historia zaczyna się od karety, która nigdy nie była dynią, chociaż odjechała o północy; od matki chrzestnej, która zagubiła swoją podopieczną, ale nie miała magicznej różdżki, i od kilku tak zwanych szczurów, które z radością założyły liberie.
   Oczywiście, jest też dziewczę, które nie umiało tańczyć i wcale nie miało ochoty poślubić księcia. 
Ale tak naprawdę wszystko zaczęło się od szczurów.

Możemy się łudzić i oszukiwać, ale prawda jest taka, że czasami każdy z nas potrzebuje chwili zapomnienia i ucieczki od szarej rzeczywistości. 
Poza tym... która z Was, Drogie Czytelniczki, nie chciałaby przeżyć chociaż jednego dnia w pięknej baśni... ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz